Pieniądze dla WOPR wróciły do miasta
Baza nie powstała, pomysł drona zarzucono
Pieniądze dla WOPR wróciły do miasta
W ubiegłym roku Rada Miejska Leszna przeznaczyła 50 tysięcy złotych na stworzenie w Boszkowie bazy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kolejne 10 tysięcy przeznaczono na drona dla WOPR. Okazało się jednak, że pieniądze wróciły do budżetu miasta. - Baza nie powstała z powodów formalnych, pomysł drona zarzucono – wyjaśnia Jerzy Śliwa, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UML. W tym roku miasto już bazy nie dofinansowuje.
Pod koniec czerwca ubiegłego roku Rada Miejska Leszna podjęła uchwałę o przekazaniu z budżetu 50 tysięcy złotych dla gminy Włoszakowice. Pieniądze miały być przeznaczone na budowę bazy ratowniczo-edukacyjno-medycznej w Boszkowie nad Jeziorem Dominickim. Wniosek o pomoc finansową złożyło Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Koszt kontenerowej bazy szacowano na ok. 100 tysięcy złotych - połowę miało dać miasto Leszno, druga
połowa pochodzić miała z budżetu Województwa Wielkopolskiego. Kilka tygodni później radni zgodzili się na jeszcze jeden wydatek dla WOPR: 10 tysięcy złotych na zakup drona mającego pomóc w zabezpieczeniu jezior.
Podczas posiedzeń komisji poświęconych omówieniu wykonania ubiegłorocznego budżetu miasta okazało się jednak, że pieniądze nie zostały wykorzystane. Jerzy Śliwa, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta Leszna wyjaśniał, że WOPR nie był w stanie ich wykorzystać. -Pieniądze na stworzenie bazy zostały przekazane do gminy Włoszakowice, jednak okazało się, że pojawiły się problemy z lokalizacją, nie były uregulowane kwestie własnościowe oraz kształt linii brzegowej - mówił naczelnik - ostatecznie gmina Włoszakowice pieniądze nam zwróciła. Jeśli zaś chodzi o zakup drona WOPR sam wycofał się z tej inwestycji - okazało się, że pilotowanie urządzenia wymaga kosztownego szkolenia.
Prezes Rejonowego WOPR w Lesznie Zbigniew Bernard powiedział Radiu Elka, że bazy nie udało się w ubiegłym roku zrealizować z tego powodu, że wprawdzie pieniądze dało Leszno, ale nie dał ich samorząd województwa. W tym roku sytuacja jest odwrotna. - Mamy środki z Urzędu Marszałkowskiego, nie mamy drugiej połowy, czyli 50 tysięcy od samorządu lokalnego - mówi prezes. Bernard zapewnił, że wystąpił z prośbą do Leszna, jednak otrzymał odpowiedź odmowną. - Jak nam wyjaśniono powodem są problemy finansowe miasta - mówi - liczymy na pomoc powiatu i gminy Włoszakowice. Prezes WOPR wciąż ma nadzieję, że baza w Boszkowie powstanie, jednak z pewnością nie przed tegorocznym sezonem letniskowym. Póki co zapewnia, że WOPR w dalszym ciągu będzie patrolował Jezioro Dominickie.
Artykuł zaczerpnięty z serwisu Radia Elka
Zapraszamy do dyskusji na temat artykułu – na naszym FORUM
- Zespół e-boszkowo.pl informuje, że wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne i obyczajowe będą usuwane.
- Twoje IP to: 3.232.129.123 Pamiętaj, nie jesteś anonimowy.